Przeglądasz się w lustrze, ale nie widzisz tam zwyczajnej siebie. Widzisz piękną dziewczynę w cudownej sukience, wspaniałej fryzurze i z prześlicznymi dodatkami. Jesteś pełna podziwu. Ostatni raz przejeżdżasz szminką po ustach i odkładasz kosmetyk na toaletkę. Piskasz się perfumami o zapachu róży i oddalasz się o dwa kroki. Widzisz piękną kobietę w całej okazałości. Nienaganna postawa, perfekcyjna kreacja. Wszystkie szczegóły dopracowane. Zakładasz ulubiony płaszczyk, zawieszasz torebkę na ramię, po czym wychodzisz na zewnątrz. Za chwilę bal. I pamiętaj jedno.
Jesteś piękna.
~~~~~~~~~~~~~~
I oto prolog. Wiem, trochę dziwny xd
Postanowiłam zacząć od nowa, mam nadzieję, że się wam podoba, bo trochę nad tym siedziałam ;)
Chciałam, żeby było idealnie. Czy jest? Decyzja należy do was, ja tylko powiem, że mi się wyjątkowo podoba.
Dziękuję, że jesteście ;*
Wasza Julia <3
Idealne <3
OdpowiedzUsuńJulka doskonale wiesz, co ja o nim sądzę.
Myślę, że jest idealny w każdym calu. Nie ma błędów i napisałaś to tak świetnie, że brak słów <3
Ani się waż mi go usuwać! ;*
Ola <3
Prześliczny ! Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału. Prolog nie jest wcale dziwny. Oto w nim chodzi by zachęcić czytających jeszcze bardziej. Prolog jest bardzo, ale to bardzo idealny na swój sposób :**
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział ^^
Jej, jak pięknie.
OdpowiedzUsuńCzekam na 1. Wybacz, że tak krótko, ale idę jeść obiad ~*~
Twoja Cathy